Trzeba przyznac, ze ciesle sie spisali i więźba już jest gotowa. Wyglada na porzadnie zrobiona.
Belki poskrecane na sruby (a nie tylko na gwozdzie) co powinno procentowac spokojem przy nadmorskich wiatrach
Fajnie sie wchodzi na poddasze teraz. A za kilkanascie dnie bedzie juz odeskowany dach nad glowa i wiata z boku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.