czwartek, 23 lipca 2015

Rutynowa inspekcja zakonczona w Rewie

Po wczorajszej reklamacji belki w wiacie, ciesle dzisiaj mieli wolne (czekamy do jutra na nowa belke z tartaku)
Dzisiaj szaleli tylko murarze...

Do poludnia pracowali na parterze (bo lało) i zdejmowali szalunek stropu. W efekcie zniknal las belek i salon nabiera przestrzeni



Na pieterku zaszalowano i wylano strop nad wejsciem do naszej sypialni

A takze nasze wielgachne sypialniane okno z widokiem na Szwecje ;)

Poszly do gory sciany szczytowe w pokjach Basi i Marka a takze w pokoju Maksa


Dzisia zakonczenie inspekcji na plazy po sasiedzku 


Numer one fabulous mom :)







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.