niedziela, 15 listopada 2015

Posadzki

W lejącym deszczu układają się nasze posadzki. 3 tony betonu ma przykryć styropiany i ogrzewanie podłogowe...
W poniedziałek już będzie można na nie wejść...
Zatem jeszcze tylko zamontowanie i rozruch pieca, tymczasowy kominek i - po wyschnieciu tynkow i podlog - ocieplenie wełną i będzie KONIEC budowy (no, na zewnatrz kostki i ziemia, ale to już nie "budowa" :))







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.