wtorek, 10 listopada 2015

Niby dobrze a jednak podkurzenie

Nocny wypad do Debogorza zaowocowal mieszanka ambiwalentnych uczuc. Z jednej strony super, bo podlogowka juz w calosci polozona, przyjechal kominek i wlasciwie zaraz bedziemy gotowi do wylewania posadzek

Z drugiej strony hydraulicy bie zabetonowali dziury pod wc (dalej pianka - jak mysla, ze im odpuszcze to slabo mysla), nie ma podejscia pod grzejnik w garderobie. Umawialem sie z Ernestem ze nie wozi zadnego drewna od kominka a tu na "tarasie lezy paleta". Umawialismy sie ze kominka nie odpalamy za szybko zeby swiezy beton nie popekal a tu ... przygotowania do palenia :(

Jutro czekaja nas rozmowy... Jednak jak nie utrwalisz ustalen w notatce to...

Przedsionek


Salon:



U dzieci:


Sporna dziura w lazience i zagadkowa potrzeba ulozenia podlogowki pod wanna:


Przyjechal kominek:

... i (niestety) drewno do niego:

Za to pod oknem garderoby grzejnika brak
I mamy nadzieje ze to jest do zamurowania i u wezglowia lozka nie bedzie obydnej metalowej klapeczki w scianie










Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.