Czołem
Na ścieżce między schodami a furtką:
1. donice miały wystawać 30-40cm nad powierzchnię kostki… A wystają ~15cm
2. w tej chwili przestrzeń przed schodami jest mocno podniesiona, co skutkuje tym, że w kierunku furtki robi się duża stromizna.
trzeba to rozwiązać wpuszczając płaszczyznę przed schodami dalsze 20cm w dół (robiąc wyższy każdy ze stopni albo dodając stopień)
i albo pochylając chodnik od strony ogrodu albo zostawiając go w poziomie i robiąc stopień ze ścieżki na tenże chodnik
chodnik od ogrodu ma się kończyć symetrycznie w stosunku do furtki (tak jak jego prawa strona) - obecnie został pociągnięty za daleko
3. kolorystyka schodów i podestu
białe płaszczyzny zostały wykończone wzdłuż murów paskami ciemnego beganitu - my chcemy jednolicie białe dochodzące do (w przyszłości białych) ścian
- jedne są wykończone po bokach beganitem a ostatni… z boku ma obrzeże
mają być jednolicie białe na całej szerokości
Odwodnienie liniowe nie może być widoczne na powierzchni kostki, bo nam sie to bardzo nie podoba…
należy je schować pod warstwą otoczaków
dodatkowo - w tej chwili krawędzie chodnika odpadają…
rozumiem, że te które dociśnie ubita gleba będą dodatkowo wspierane i stabilne
a co z tymi, które graniczą z otoczakami? otoczaki leżą luźno i wg mnie nie zablokują skrajnych kostek na tyle, żeby się one nie odłamywały od płaszczyzny przy stąpnięciu na nie