Efekt końcowy jest trochę pokazany w następnych postach... Jeśli chodzi o rolety, to na razie spostrzeżenia są dość pozytywne (nie dotyczy firmy Windows2000, której serwis i poziom współpracy woła o pomstę do nieba). Rolety są ciche, estetyczne... Zobaczymy jak sie będą sprawdzać...
Trzeba uważać na początku, bo sparowanie pilota z roletą odbywa się poprzez wyłączenie rolety z prądu na chwilę (a nie mają one "pstryczka"). My mamy wszystkie na jednym bezpieczniku więc trzeba było wydłubywać spod tynku złączki i wyciągać kabelki (dobrze że to przed cekolami)...
Jesteśmy ciekawi, jak wyglądał efekt końcowy!
OdpowiedzUsuńEfekt końcowy jest trochę pokazany w następnych postach... Jeśli chodzi o rolety, to na razie spostrzeżenia są dość pozytywne (nie dotyczy firmy Windows2000, której serwis i poziom współpracy woła o pomstę do nieba).
OdpowiedzUsuńRolety są ciche, estetyczne... Zobaczymy jak sie będą sprawdzać...
Trzeba uważać na początku, bo sparowanie pilota z roletą odbywa się poprzez wyłączenie rolety z prądu na chwilę (a nie mają one "pstryczka"). My mamy wszystkie na jednym bezpieczniku więc trzeba było wydłubywać spod tynku złączki i wyciągać kabelki (dobrze że to przed cekolami)...