środa, 21 października 2015

Nocna wizyta

Dzien coraz krotszy i nawet szybka wizyta po pracy oznacza zwiedzanie budowy ciemna noca...

Przed domem lekkie pobojowisko, bo swoje sprzety i kupe piachu umiescili tynkarze, ktorzy powoli zaczynaja swoja robote



Ekipa budowlana oddawala sie glownie porzadkom wewnatrz domu (szykujac plac do roboty dla branzystow) czego rfektem skladowiska smieciowych workow w kilku miejscach


Na parterze, w kilku miejscach widac dzialalnosc elektrykow (ciagle jeszcze nie skonczyli skubaniutcy) i - witamy na budowie - hydraulicy

Glw podejscie elektryczne - tu bedzie rozdzielnia

W kotlowni podejscie pod liniowy odplyw wody oraz dojscie pod umywalke

W malej lazience porobione podejscia pod baterie i kanalize

A na gorze niepodzianka - pierwsza warstwa tynku (tzw szpryc)

Nasza sypialnia



U Maksa


U Marka (u Basi to samo)

W pralni:

Pod prysznicem

W lazience

A to jest cos co mnie niepokoi, bo puszka jest zawalona cementem , ale podobno to nie szkodzi - zobaczymy :)
















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.