Epidemia i szaleni hydraulicy

Wdrod tynkarzy nada szaleje epidemia do tego stopnia ze podobno z dwoch ekip zmontowana zostanie jedna i od jutra ma konczyc tynkowanie. No, zobaczymy. 

Na razie szaleja hydraulicy i lekko podpadaja, bo:

1. Zrobili dziure w stropie zeby doprowadzic rure kanalizacyjna do WC (i to jeszcze OK), ale zapelnili ja pianka a nie betonem. Do poprawy

2. Mieli robic grzejnik od strony pralni i - juz wiedzac o pomylce - pchaja rure od strony lazienki

3. A tak zalepili dziure ktora zrobili w sciance dzialowej miedzy garazem a kotlownia

Podejscie gazowe

Zaczely sie przygotowania do wprowadzenia gazu do naszej chatki. Na razie zrobiony jest wykop

Drzwi

Dom zostal calkowicie zamkniety. Beznadziejny serwis firmy Wikęd zaskutkowal tym, ze 2 tygodnie po terminie i z przygodami, zamontowano nam drzwi frontowe oraz te od kotlowni.

Zdecydowalismy sie na model ze stali w wersji extra-ocieplonej, bo wyglada na to ze nie bedziemy zakladac drzwi miedzy przedsionkiem a reszta domu.

Dzisiaj posprawdzalem jak chodza zamki i zawiasy i wszystko wyglada bardzo dobrze

Drzwi

W koncu firma Wikend przyjechala zamontowac nam drzwi. Trzeba przyznac ze drzwi sa sliczne. Pasuja pod kazdym wzgledem do calego domu. Oby sie dobrze sprawowaly :)

Maks wizytuje na budowe

Maks postanowil zapoznac sie z postepami na budowie

Trzeba przyznac ze pogoda sprzyja :)

Troche jest zamieszania z elektrykami, bo nagle sie okazalo ze sie dogadali z Ernestem na kase w ten sposob, ze Ernest sadzil ze to calosc a oni ze tylko robocizna... 

No nic - niech sobie to wyjasniaja

Tynkarze w natarciu

To musi byc fajna robota - wlazisz z wezem do srodka domu i rowno opryskujesz wszystko betonem :)

Naszym tynkarzom najwyrazniej sie podoba, bo zasuwaja do przodu jak szaleni. W pokojach dzieci, pralni i lazience praktycznie skonczyli tynk ma juz wszystkie warstwy i jest zatarty na gladko). Nasza sypialnia skonczona w 1/4. W sumie zostal im dol

Na parterze polozyli na razie pierwsza warstwe

Jako bonus, na wszystkich oknach sa parapety

A elektrycy ciagle jeszcze finiszuja

Nocna wizyta

Dzien coraz krotszy i nawet szybka wizyta po pracy oznacza zwiedzanie budowy ciemna noca...

Przed domem lekkie pobojowisko, bo swoje sprzety i kupe piachu umiescili tynkarze, ktorzy powoli zaczynaja swoja robote

Ekipa budowlana oddawala sie glownie porzadkom wewnatrz domu (szykujac plac do roboty dla branzystow) czego rfektem skladowiska smieciowych workow w kilku miejscach

Na parterze, w kilku miejscach widac dzialalnosc elektrykow (ciagle jeszcze nie skonczyli skubaniutcy) i - witamy na budowie - hydraulicy

Glw podejscie elektryczne - tu bedzie rozdzielnia

W kotlowni podejscie pod liniowy odplyw wody oraz dojscie pod umywalke

W malej lazience porobione podejscia pod baterie i kanalize

A na gorze niepodzianka - pierwsza warstwa tynku (tzw szpryc)

Nasza sypialnia

U Maksa

U Marka (u Basi to samo)

W pralni:

Pod prysznicem

W lazience

A to jest cos co mnie niepokoi, bo puszka jest zawalona cementem , ale podobno to nie szkodzi - zobaczymy :)

Koncowka elektryki

Prad juz wszedl do domu. Panowie sprzataja. Jutro wmontuja rozdzielnice i bedzie koniec

O poranku na budowie

Konczy sie wykanczac ocieplenie wnęk okiennych a tam gdzie pod oknem musiala byc podmurówka - tam własciwie juz jest.

Elektrycy tez powoli koncza ciagnac przewodyi prawdopodobnie zrobia dzisia skrzynki bezpiecznikowe…

Dobrze że noce nie schodza ponizej zera stopni

Robią sie rolety

Wlasciwie zajechalem na koncowke montazu rolet

Garaz

Salon

Kuchnia

I po przeciągach... :)

Nasza sypialnia

Maksa

Basi i Marka

Front

Północ

Gabinet

Kuchnia

Drzwi do kotlowni (z litego drzewa ;)

I wreszcie salon

Zachód

Południe